www.forumlan.fora.pl

Onix

Elf, to zaklepuje u Ciebie 2 miejsca Smile

Kiedy jedziemy/wracamy ?

Artur-z-Zarzecza

+++Apel Mój i Człowieka Skurwiela. +++

Najlepiej by było żeby pierwszy skład(a najlepiej wszyscy) przyjechał na eliminacje w piątek w nocy. W sobotę podróż wyczerpie was okrutnie (tak było z nami na arsenale w tamtym roku). Wypadało by tak z godzinę - 45min przed walkami zrobić rozgrzewkę. Więc przybywajcie wcześniej, dużo wcześniej.

Pamiętajcie jaki mam cel: W finale walczy Łan vs Łan (wszystko jedno który Wink

)

Witek

Jadę, z rodzinką. Nie śpię, nie jem Smile

i mam Hoornu porośbe do ciebie o ten mieczyk co byl na Warszawie, bo mój nie przyszedl Sad

Krakers

Mam pytanko bo jak zawsze o czymś zapomniałem Razz

Jakie buty mam zabrać na eliminacje: sportowe czy historyki?

Grzesiek

Historyki

Onix

BARDZO WAŻNE

Ja i Marzenka nie damy rady pojechać !! Sad

U ELFA w AUCIE ZWOLNILY SIE 2 MIEJSCA!!!!!!!!!

Ogromnie was przepraszam, musze zostac i zaopiekowac sie marzena, bo bardzo powaznie zachorowala,

Witek

Tu Jędruś

Hej ja niestety nie dam rady tym razem. będę śledził postępy Wasze panowie Powodzenia, a powalczę chętnie w szeregach Łanu naszego na Sieradzu Smile

Jędruś.

Hoorn

Witek półtorka juz w bagazniku Smile

)

Witek

Zatem stanę wiernie ramie w ramię z tobą! Smile

Elf

Wciąż mam 2 wolne miejsca na Byczynę - może jacyś chętni ?
Wyjazd w sobotę rano.

Witek

na którą mamy być na hali?

Hoorn

Hej wiem że już za późno ale następnym razem może wynajmiemy przyczepkę na w wekend to 50-60 zł i wszystkie blachy mogą pojechać, ja mogę pociągnąć tyle ze sie wolniej trochę jedzie i troszkę więcej spali ale problem transportowy z głowy

Grzesiek

Nie trzeba płacić, dwóch znajomych ma przyczepki, za flaszke mi pożyczą Smile

Adaś

krótkie podsumowanie

ŁAN II dobre walki , potwierdzacie że jest rywalizacja niewiele zabrakło aby wyjść z grupy , tak samo jak ŁAN I dużo błędów w walkach 1 na 1 i przedewszystkim za mało walk w przewadze 2 na 1 itp . ogólnie 4

ŁAN I średnio - wszyscy na 3 , daliśmy dupy zwłaszcza w ubezpieczaniu ciężkich jak i w dawaniu się w pojedynki , wszystkie starcia wygrywane były tylko dzięki indywidualnym akcją ( czytaj jak udało się komuś położyć 2- 3 zawodników rywala pobieda jak nie hujnie) brak współpracy na małym polu co powinno być naszym atutem. Uciekali nam rywale. Także do roboty. Na tym Polu powinniśmy zabić rywali siłą a traciliśmy w pizdu od tramwaji sami właściwie nie biegając.

czyli na trenningi KURWA!

Artur-z-Zarzecza

Tak. Dodam jeszcze to co sam zauważyłem na wcześniejszych eliminacjach i co na Byczynie potwierdził Hubert z Grójca (Rembertowa). Wypracowujemy sobie akcje/przewagi ale ich nie wykorzystujemy!!! Nadal!!! Mam nadzieję że to się zmieni na nowej sali gdy będziemy robić więcej sparingów 5na5 (lub chociaż 3 na 2).
Dodam tylko jedno: Gumowa podeszwa albo życie!!!